Cezar uczy i edukuje

Jak robić loda - poradnik (nie)poważny.

Uwaga! Poradnik zawiera treści rakotwórcze - czytasz na własną odpowiedzialność.

Definicja oraz podstawowe informacje:

Robienie loda jest podstawowym atrybutem w szerokim wachlarzu umiejętności jakimi powinna posługiwać się każda kobieta. Polega na… robieniu loda swojemu mężczyźnie (lub kochankowi).

Należy zaznaczyć, że nie ma ABSOLUTNIE ŻADNYCH, ale to ŻADNYCH przesłanek, żeby czynność tę uznawać za poniżającą lub obrzydliwą, tak jak to starają się wmówić PORZĄDNYM kobietom środowiska skażone feminizmem. Gadają GŁUPOTY!

Loda można trzeba robić zawsze. A już zwłaszcza jak się leży. Na łóżku. We dwoje. Sami. A jemu stoi. Wtedy to już na 100% TRZEBA.

Kobiety od zawsze robią lody. OD ZAWSZE. Koniec kropka. SERIO. OD ZAWSZE.

Robienie loda - inne nazwy

Robienie loda jest robieniem loda i nie powinno być nazywane w żaden inny sposób. Aczkolwiek można spotkać się z innymi określeniami takimi jak:

•robienie laski (laskę to sobie mógł wystrugać Gepetto)
•seks oralny (feministki... -_-)
•fellatio (jak to w ogóle brzmi? „ej kotku weź mi zrób fellatio!” – hę?!)
•blowjob (określenie zezwolone tylko dla profesjonalistek, bo job – praca, wiadomo)

KATEGORYCZNIE ZABRANIA SIĘ używania prześmiewczych form typu „ssanie badyla”, „opierdalanie kolby” czy „chapanie dzidy”. No TROSZKĘ powagi.

Robienie loda - dekalog

1. Odpowiednia pozycja – na kolana suko! tzn. ten no… pozycja jest ważna, bo czasem się schodzi dłużej, więc żeby nie bolał kark, plecy, czy coś tam! Tak się o Was troszczymy! No i o siebie samych trochę też, bo ważny jest odpowiedni dostęp, żeby nie było jakiegoś zahaczania zębami i bólu! Fajnie jak dziewczyna klęczy (lubimy czuć dominację), ale na leżąco na łóżku też jest ok! Tylko przodem! Twarzą do mężczyzny!

2. Kochane kobiety... dbajcie o nawilżenie. Nie żałujcie śliny. Na sucho boli.

3. Starajcie się utrzymywać kontakt wzrokowy. Lubimy to.

4. Czasem słyszy się określenie "possij mi". Z tym "ssaniem" to bywa różnie. Czasami, lekko, można. Ale lepiej polizać.

5. Niby można też pieścić jajka... ale są bardzo wrażliwe, więc delikatnie! Żadnego gryzienia i ściskania!

6. Lizanie jest spoko. Wzdłuż, w około, na boki, w przód i w tył. Języczek jest zawsze mile widziany.

7. RUCH. Jeden z najważniejszych punktów. Potrzeba praktyki by wyrobić sobie odpowiednie tempo i rytm. Oczywiście można je regulować w trakcie. Grunt, żeby nie napierdalać jak paralityczka. Delikatne, zsynchronizowane, seksowne ruchy!

8. LUBISZ TO! A jak nie lubisz to masz udawać, że lubisz! Facet ma widzieć, że TO sprawia Ci przyjemność!

9. Dłonie. Nie zapominaj, że je masz. Czasami przydają się do czegoś więcej niż pranie i gotowanie.

10. Finał. No właśnie... upragniony finał. Dobry lodzik musi mieć swoje zakończenie (chyba, że jest elementem gry wstępnej i jest traktowany jako rozgrzewka). Jeśli masz więcej niż 13 lat, to na pewno już wiesz co oznacza "zakończenie" w przypadku mężczyzn. Dlatego też warto wcześniej ustalić gdzie i w jaki sposób mężczyzna może skończyć. Pod żadnym pozorem NIE WOLNO panikować i robić jakichś dziwnych uników i innych scen. Generalnie finał dobrego lodzika powinien mieć miejsce w ustach a sperma powinna uzupełnić niedobory białka w diecie kobiety. Ale jeśli jesteś początkująca lub nie masz pewności czy temu podołasz... ustal to wcześniej ze swoim partnerem!

Na koniec:
Jedynym przeciwwskazanie, które wyklucza Cię z OBOWIĄZKU robienia loda jest... bycie mężczyzną. Jesteś mężczyzną? Nie? WIĘC NA CO CZEKASZ?! Ćwicz i doskonal swoje techniki!